Geoblog.pl    pilipinas    Podróże    Hong Kong + Filipiny    Stopover w Doha
Zwiń mapę
2013
05
lut

Stopover w Doha

 
Katar
Katar, Doha
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4391 km
 
5-godzinny lot Airbusem A320 mija całkiem przyjemnie. W jego trakcie mamy gorący posiłek, deser i napoje do woli, w tym piwo i wino. Mimo, że lot wykonywany jest samolotem średniego zasięgu (ulubiony model Wizzair) to jednak przestrzeń na nogi jest nieporównywalnie większa niż u węgierskiego przewoźnika, co dla mnie - człowieka wysokiego - stanowi nieoceniony atut.
Doha z okien samolotu nie robi na nas wielkiego wrażenia. Oświetlone wieżowce i drogi nie zmienią faktu, że leży ona na piaskowym pustkowiu i gdyby nie ropa i gaz to pewnie byłaby tam jedynie oaza na pustyni. Samo lotnisko duże i nowoczesne. Kobiety w burkach i mężczyźni w charakterystycznych białych strojach przypominają nam, że wkroczyliśmy na teren obcej cywilizacji.
Cztery godziny szybko mijają i ok. 1 w nocy siedzimy już w Airbusie A330 do Hong Kongu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 18 wpisów18 3 komentarze3 44 zdjęcia44 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
05.02.2013 - 20.02.2013